Wszyscy kochamy nasze zwierzęta i lubimy się nimi chwalić. Dynamiczny rozwój współczesnej technologii umożliwia rozpowszechnienie zdjęcia i informacji na szeroką skalę. Niestety z możliwości tych korzystają także przestępcy, jak i grupy przestępcze o charakterze zorganizowanym. Przestępczy biznes nie zważa na emocje i krzywdę zwierząt oraz ich właścicieli. Coraz częstsze informacje medialne oraz rozpaczliwe posty na forach społecznościowych na temat kradzieży i tajemniczych zaginięć psów dowodzi istoty problemu. Na kradzieże narażeni są zarówno hodowcy psów rasowych, jak i indywidualni właściciele. Analiza poszczególnych informacji wskazuje, że kradzież dotyczy głównie psów młodych. Powyższe może wskazywać, iż celem kradzieży jest dalsza sprzedaż zwierzęcia (w Polsce bądź za granicą). W sporadycznych przypadkach sprawcami może kierować po prostu chęć „zdobycia i posiadania” rasowego zwierzęcia. Niewykluczone, że mamy do czynienia już ze zorganizowanymi grupami, działających według modus operandi polegającego na zorientowaniu się, na jakie rasy jest zapotrzebowanie, następnie wyszukaniu odpowiedniego psa, a w konsekwencji dokonaniu kradzieży. Doniesienia medialne dotyczące zjawiska związanego z kradzieżą psów wskazują także, że celem kradzieży zwierzęcia niejednokrotnie jest przemyt do krajów UE. Biorąc pod uwagę swobodny przepływ towarów i osób na terenie UE nie można tego wykluczyć, pomimo obowiązujących w poszczególnych krajach restrykcji związanych z przewozem psów. Sprawcy korzystają ze zdjęć zamieszczonych na portalach społecznościowych, obserwują prywatne posesje, jak również szukają odpowiedniej okazji na wystawach psów. Powyższe uzasadnia konieczność podjęcia ze strony właścicieli i hodowców czworonogów działań mających zapobiegać tego typu przypadkom. Motywem działania sprawców jest po prostu zarobek. W tym celu dokonują kradzieży upatrzonego psa, który następnie jest sprzedawany w Polsce lub za granicą, bądź też wykorzystany do nielegalnej hodowli, czy walk psów. W obliczu nowych zagrożeń warto więc pomyśleć o bezpieczeństwie naszych zwierząt. Dużo uwagi należy poświęcić na uświadamianie społeczeństwa (tj. kupowanie psa z pewnego źródła, jakim jest zarejestrowana w danym stowarzyszeniu hodowla; szczenię gotowe do odbioru posiada metryczkę, hodowca posiada dokumentację z odbioru miotu przez dany oddział stowarzyszenia, w którym jest zarejestrowany, szczenię posiada książeczkę zdrowia, zakupu dokonuje się na podstawie umowy itp.) . Okoliczności towarzyszące procederowi: tj. wybór konkretnej rasy, młody wiek psa, miejsca, w których następuje kradzież (nierzadko są to wystawy psów, w tym specjalistyczne dla danej rasy) wskazują, że tego rodzaju kradzieże mogą być dokonywane na zlecenie. O tym, że proceder ten ma charakter zorganizowany świadczy przygotowanie ze strony sprawców oprócz wyszukania odpowiedniego psa, także zapewnienie środka służącego do przewozu zwierząt, miejsc ich przechowywania, a także przygotowanie bądź uzyskanie podrobionej dokumentacji niezbędnej do przewozu oraz sprzedaży, bądź też uzyskanie tego rodzaju dokumentacji od skorumpowanego lekarza weterynarii.[1]
Zwierzęta przewożone są przy tym w trudnych warunkach. Przygotowanie procederu oraz jego realizacja wymagają więc zaangażowania wielu osób, tym bardziej, że zjawisko to ma zasięg międzynarodowy. Przykładem może być rozbicie przez włoską policję gangu przemytników psów, które przemycane były z Węgier, Polski i Słowacji.[2]
Jak ochronić zwierzę przed tego typu zdarzeniem? Przede wszystkim poprzez nie pozostawianie psa (w szczególności młodego) bez nadzoru, w szczególności na wystawach lub w innych miejscach publicznych. Dodatkowym środkiem zabezpieczającym jest chip będący pewnego rodzaju kodem identyfikacyjnym (dla skuteczności musi być zarejestrowany w odpowiedniej bazie danych) oraz pobranie od psa DNA. Przede wszystkim jednak uświadomienie właścicieli o tego rodzaju zagrożeniach.
[1] https://swiatrolnika.info/publicystyka/6711-europejski-przemyt-psow-przynosi-dochody-porownywalne-z-handlem-narkotykow.
[2] https://www.tvp.info/40026511/policja-rozbila-gang-przemytnikow-szczeniat.
dr Alicja FIAŁKOWSKA – nauczyciel WSB