Studenci i absolwenci o sobie

 

Poznaj bliżej historię studiowania naszych Studentów

Łukasz Śmietana, student z niepełnosprawnością ruchową

 

Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa z siedziba w Poznaniu wychodzi naprzeciw potrzebom osobom z niepełnosprawnościami. Nie ma problemu z poruszaniem się po uczelni, a jeśli do wejścia do sali wykładowej potrzebny jest pokonanie schodów sala zostaje zmieniona, tak, aby osoby poruszającej się na wózku mogły spokojnie uczestniczyć w zajęciach. Nie ma problemu z załatwianiem spraw administracyjnych, uczelnia oferuje dogodne stypendia dla osób z niepełnosprawnościami, które pozwalają w całości pokryć płatność za naukę, a to w sytuacji osób z niepełnosprawnościami jest trudne.

Cała kadra uczelni zawsze służy pomocą i udziela wszelkich potrzebnych informacji. Pomaga również odnaleźć i wypełnić potrzebne dokumenty. Osoby zmagająca się z niepełnosprawnością z pewnością nie poczują się w murach Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa wykluczone ani pominięte i w komfortowych warunkach uzyskają rzetelne wykształcenie. Gorąco polecam.

Łukasz Śmietana - student z niepełnosprawnością WSB

Łukasz Śmietana - student z niepełnosprawnością WSB

Kamil, absolwent z niepełnosprawnością

 

Jeśli chodzi o obsługę studencką nie mam  większych zastrzeżeń , zawsze kiedy była taka potrzeba wiedziałem z grubsza do kogo się zgłosić jeśli trzeba było działać. Moja historia na WSB powinna dawać do myślenia, że również i osoba niepełnosprawna ma prawo zdobyć medale ( uczestnictwo w sekcji The Blue), może być na tej Uczelni Przewodniczącym Samorządu Studenckiego i nie ma problemu z udzielaniem się tam gdzie tego chce. Jeśli mógłbym coś dodać od siebie – przede wszystkim nie uważam żeby był to dla mnie czas stracony bo sam fakt studiowania pomógł mi uwierzyć bardziej w siebie. Dalej nie jest idealnie ale przynajmniej bardziej wierzę w swoje możliwości. Częścią mojej historii z WSB są akcje świąteczne, uczestnictwo w Komisji ds. dyscyplinarnych, na moim ostatnim roku studiów nawet Komisji Odwoławczej ds. Stypendium.

Kamil Dworzyński - absolwent WSB

Marcin, absolwent z niepełnosprawnością wzroku

 

Mam na imię Marcin. Mam 36 lat i jestem osobą niewidomą. Jestem absolwentem studiów licencjackich w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa na kierunku: Pedagogika ze specjalnością: Resocjalizacja i pedagogika penitencjarna. Kierunek ten wybrałem, ponieważ pragnąłem poszerzyć swoje horyzonty i wzbogacić się w wiedzę z tej dziedziny nauki. Studia w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa wprowadziły w moje życie wiele pozytywów, wzmogły moją motywację do dalszej nauki, zmieniły patrzenie na swoją niepełnosprawność, a przede wszystkim mogłem sobie udowodnić, że pomimo swoich ograniczeń to ja też mogę osiągnąć wykształcenie wyższe i być na równi z pełnosprawnymi ludźmi. Jako pierwsza osoba niewidoma w murach tej Uczelni przetarłem ścieżkę dla innych osób niewidomych i niepełnosprawnych z dysfunkcją wzroku.

Jeśli chodzi o odczucia związane ze studiowaniem to są one na ogół pozytywne. Dużo zmieniła w nich pandemia. Nie tylko nie mogłem się pojawiać na uczelni i przebywać ze swoimi koleżankami z grupy, bo to same dziewczyny były no i przez połowę studiów jeszcze był jeden chłopak, ale i nie miałem okazji poznania niektórych nauczycieli akademickich czy pracowników Uczelni.

W Wyższej Szkole Bezpieczeństwa od samego początku spotkałem się z: szacunkiem, życzliwością, otwartością, pomocą i przychylnością wobec mojej osoby. Idąc na studia trochę się obawiałem jak to będzie, ale obawy szybko minęły. Nigdy nie miałem osobistej styczności z Osobą Jego Magnificencji Panem Rektorem, ale oceniam Pana Rektora pozytywnie. Z czymkolwiek się w moim imieniu pracownicy Uczelni zwracali odpowiedź Pana Rektora była zawsze pozytywna i na tak. Współpracę z Panią Prorektor dr K. Górecką oceniam wzorowo i stwierdzam, że takich ludzi w dzisiejszym świecie jest coraz mniej. Wspaniała Osoba, pełna ciepła i życzliwości do ludzi, zawsze chętna do pomocy i służąca dobrym słowem taka jest Pani Doktor K. Górecka. Słowa uznania, szacunku i ogromnej wdzięczności składam wobec Dziekanów, Prodziekanów oraz Pań Anny i Julity pełniących funkcję Pełnomocnika Rektora ds. osób niepełnosprawnych za wzorową współpracę, poświęcenie, pomoc i otwartość. Ilekroć się zwracałem o cokolwiek zawsze odpowiedź brzmiała tak i decyzja była na tak. Dlatego oceniam Państwa pracę na ocenę celującą, oby więcej takich ludzi. Nauczyciele akademiccy spełnili moje oczekiwania i wielu z nich będzie mi bardzo brakowało. Dziękuję za przekazaną wiedzę, trud włożony w jej przekazaniu oraz za poświęcony czas. Jedynie czterech nauczycieli nie spełniło moich oczekiwań i co do ich pracy mam zastrzeżenia, ale jesteśmy tylko ludźmi i ich zachowanie mogło wynikać z braku wiedzy, umiejętności pracy z osobą niewidomą i po prostu ich to przerastało. Uważam, że moja osoba może skłonić nauczycieli akademickich do pogłębienia swojej wiedzy o osobach niewidomych i z niepełnosprawnością wzroku. Państwa życzliwość, wyrozumiałość i wiedza będą dla mnie nigdy niezapomniane i będzie mi Was bardzo brakowało. Pracę Dziekanatu i innych komórek administracyjnych Uczelni oceniam bardzo dobrze i chylę czoła przed Państwa pracą, poświęceniem i tym, by wszelkie sprawy były zawsze na czas i by wszystko było zrobione tak jak być powinno. W Dziekanacie zawsze spotykałem się z ogromnym szacunkiem i podejściem godnym wobec osoby niepełnosprawnej. W wielu pracownikach Dziekanatu widziałem nie pracowników Uczelni, ale partnerów do współpracy i ludzi otwartych na moją osobę. W sposób szczególny pragnę wymienić: Panią Alicję Tomaszak, Pana Kacpra Kołodzieja, Pana Sebastiana Żabierka oraz Panią Żanetę Kowalską i Panią Dorotę Zienkowicz – to były super Osoby i cieszę się, że dane mi było ich poznać.

Program studiów i związane z nim odczucia mocno naruszyła pandemia. Przez 3 semestry program był realizowany w ramach wizyt na Uczelni, a więc połowa studiów. Druga połowa była zdalna i tutaj mam niedosyt. Wyjątkiem były zajęcia z przedmiotu: Metodyka pracy w zakładzie karnym które prowadziła wspaniała Pani Doktor A. Barwicka najlepszy wykładowca na resocjalizacji.

Wsparcie ze strony Uczelni dla osoby niepełnosprawnej było jak dla mnie zadowalające i takie jak powinno być. Miałem dwóch asystentów oraz asystentkę do pomocy przy pisaniu pracy dyplomowej, którzy spisali się na medal. Z Uczelni w trakcie trwania studiów miałem wypożyczony dyktafon, który pozwalał na lepszą i sprawniejszą naukę poprzez nagrywanie prowadzonych wykładów. Otrzymywałem również stypendium dla osób niepełnosprawnych, które pozwoliło mi nie tylko na zakup potrzebnego sprzętu, ale i na zakup potrzebnej literatury w wersji cyfrowej tak niezbędnej do poszerzania i uzupełniania wiedzy i pomocnej do nauki. Otrzymane wsparcie uważam, za wystarczające i muszę przyznać, że Uczelnia stworzyła mi warunki godne i najlepsze jakie mogła mi stworzyć.

Podsumowując: Oceniam pracę Uczelni bardzo dobrze. Spotkanych tam ludzi bardzo cenię i mam w swoim sercu. Pragnąłbym, by to dobro które tak obficie tam otrzymałem owocowało i się pomnażało. Będzie mi Państwa bardzo brakowało i trudno się z Państwem rozstać, bo bardzo się z Wami zżyłem przez te 3 lata.

DZIĘKUJĘ!

ZOBACZ TAKŻE:

AKTUALNOŚCI: